Będąc kiedyś na urodzinach jadłam pyszny biszkopt ! Nawet sobie nie wyobrażacie jakie było moje zdziwienie, gdy usłyszałam, że był z octem! Biszkopt w 100% spełnia moje oczekiwania - może i Wam przypadnie do gustu. Aniu dziękuję za przepis! Zostawiam Was z pysznym pomysłem na biszkopt a sama szykuję się na grillowanie. Jeść lekarz zabronił , może chociaż popatrzę;)
Składniki:
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka octu
1 szkl mąki
1 szkl cukru
( ja dodałam jeszcze łyżkę kakao)
Przygotowanie:
Przygotowujemy miksturę z żółtek, proszku i octu. Niech nie zdziwi Was fakt, że mikstura się pieni. W osobnej misce ubijamy białka z szczyptą soli i cukrem, dodajemy następnie masę z żółtek i powoli mąkę. Ciasto wylewamy na tortownicę posmarowaną tłuszczem, i obsypaną bułką tartą. Pieczemy ok 30 min w temp 175 stopni do tzw. suchego patyczka.
O mnie
Napisano już 7 komentarze/y. Dyskusja powoli się rozwija...
Nie robiłam biszkoptu z octem, koniecznie muszę nadrobić zaległości:)
OdpowiedzUsuńOctem jestem zaskoczona nie powiem, że nie :D Fajny puchaty wyszedł :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie robilam biszkoptu z octem ale napewno sprobuje:)
OdpowiedzUsuńProszę zajrzeć do starej książki kucharskiej,zawsze dodawało się ocet.W bogatych domach dodawano
OdpowiedzUsuńsok cytryny.Nigdy nie dodawano PROSZKU do pieczenia.Cale życie się uczymy.marianna
W 100% się zgadzam. Fakt brak mi wiedzy książkowej, pora się trochę w nią wciągnąć. Zainteresowała mnie Pani sokiem z cytryny będę musiała spróbować takiej wersji. Pozdrawiam
UsuńDzisiaj piekłam biszkopt z w/w przepisu,pierwszy raz byłam zadowolona gdy wyjmowałam go z piekarnika,wyrósł i nie opadł,dzięki za przepis skorzystam też z innych Twoich przepisów:)
OdpowiedzUsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)