Fondant z czekoladą karmelową i solą.

Ochotę mam... Na chwilę zapomnienia, lubię patrzeć jak rośnie w piekarniku a podany na talerz i muśnięty łyżeczką, pokazuje swoje słodkie wnętrze. Fondant czekoladowy jest to deser z płynną czekoladą.  Nie jedna osoba a myśl, dostaje ślinotoku. Jak nie poddać się słodkiej pokusie nawet będąc na diecie? Większość z Was myśli zapewne, że taki deser jest nie lada wyczynem i najlepiej udać się do restauracji aby go zjeść. Nie trzeba się bać, nie jest to taki straszny deser na jaki wygląda.  Czas przygotowania nie przekroczy 30 minut, podejmiesz wyzwanie?

Składniki:

• 50g czekolady karmelowej Wedel
• 50g masła + 1 łyżka
• 1 jajko
• 1 żółtko
• 50g cukru
• 50g mąki tortowej
• 1 łyżeczka esencji waniliowej
• szczypta soli morskiej
• 1 łyżka kakao
• 1 łyżeczka cukru pudru

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Dwie kokilki smarujemy masłem, robiąc to od dołu ku górze pionowymi paskami) i posypujemy cukrem pudrem po ściankach. Wstawiamy do lodówki.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, wraz z masłem i odstawiamy do ostygnięcia.
W między czasie jajko i żółtko ubijamy z cukrem, pod koniec dodajemy mąkę i chwilę mieszamy. Dodajemy esencje waniliową, masę czekoladową, sól i dokładnie mieszamy.
Gotową masę przelewamy do kokilek i wstawiamy do piekarnika na ok 12-15 minut. Fondanty będą gotowę, gdy ich góra będzie matowa a brzegi będą odchodzić od foremki.

Deser