Tarta z porem i oscypkiem.

To było dla mnie wyzwanie. Pierwszy raz spróbowałam oscypka.  Na dodatek w takiej formie, mąż może uznać to za sukces, że w końcu sama się przekonałam i spróbowałam. Sama nie wiem skąd we mnie taka niechęć? Przecież to dzieci mają to do siebie, że mówią " Nie zjem bo nie lubię" nawet nie próbując czy jest tak rzeczywistości,  widocznie cały czas jestem po części dzieckiem;) Ok koniec dygresji przedstawiam Wam nietuzinkową tartę dla smakoszy:) Pora kończyć z pisaniem wyłącznie o czekoladkach...:)

Składniki:
1 płat ciasta francuskiego
1 duży por
30 dkg wędzonej szynki
olej do smażenia
sól
pieprz
2 jajka
1/2 kubka jogurtu naturalnego
10 dkg oscypka


Przygotowanie:
Ciastem wykładamy formę do tarty. Szynkę kroimy w niezbyt drobną kostkę i lekko podsmażamy na patelni..Część białą i jasnozielona z pora kroimy w cienkie krążki i dorzucamy do szynki, dodajemy sól i pieprz (pamiętaj że będzie dodany dość słony oscypek!), przykrywamy pokrywka i dusimy by por zmiękł. Wykładamy wszystko do formy z ciastem. W naczyniu roztrzepujemy jajka z jogurtem, dodajemy starty na grubej tarce oscypek, dodajemy pieprzu, według uznania solimy i wylewamy na farsz. Zapiekać około 25 minut w temperaturze 180^oC.

Smacznego!

Tarty