Sernik szafranowy na czekoladowym spodzie.
Sernik, sernikiem ale spalać kalorie trzeba! Słońce wyciągnęło mnie z domu. Jak tu nie wyjść jak, jest tak słonecznie? :) Od jakiegoś czasu, mam kartę multisport, polecacie może jakieś zajęcia fitness warte uwagi, ale nie obciążające tak kolana?
Składniki:
Spód:
- 75 g masła
- 75 g gorzkiej czekolady z pomarańczą
- 1/4 szklanki cukru
- 2 małe jajka
- 0,5 szklanki mąki pszennej3 łyżeczki kakao
Masa serowa:
- 1 kg twarogu sernikowego
- 6 jaj
- szczypta szafranu
- 300 g słodzonego mleka skondensowanego z puszki (niegotowanego)
- 70 g roztopionego masła
- 1 czekolada gorzka
- 2 łyżki mleka
- skórka pomarańczowa
- motylek i dekoracje czekoladowe.
Przygotowanie:
Masło roztapiamy wraz z czekoladą i odstawiamy do ostygnięcia. Dodajemy cukier i jajka. Łączymy z przesianą z kakao mąką i mieszamy. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia (średnica 26cm) i wstawiamy do nagrzanego do 175°C piekarnika. Pieczemy przez 14 minut.
Ciepłe masło łączymy z szafranem i odstawiamy do ostygnięcia. Żółtka ucieramy na puszystą jasną masę przez około 5-6 minut. Cały czas miksując dodajemy po łyżce twarogu. Dodajemy mleko skondensowane i stopniowo masło z szafranem. Białka ubijamy na pianę i delikatnie łączymy z masą serową. Odlewamy część masy i łączymy z przesianym kakaem.
Jasną masę wykładamy na upieczony spód, następnie na środek tortownicy wlewamy masę z kakaem i wstawiamy do piekarnika. Na dolną półkę piekarnika wkładamy naczynie z wodą w celu uniknięcia pęknięć.Sernik pieczemy przez około 20 minut w temp 175 stopni, następnie zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy sernik przez 30 minut. Wyłączamy piekarnik i studzimy sernik przy zamkniętych drzwiczkach, stopniowo uchylając drzwiczki.
Przygotowujemy polewę. W kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę wraz z mlekiem i wylewamy na sernik, ciasto dekorujemy skórką pomarańczową i czekoladowymi dekoracjami.
Napisano już 5 komentarze/y. Dyskusja powoli się rozwija...
Wygląda obłędnie ! Pewnie tak samo smakuje!
OdpowiedzUsuńŚwietny sernik, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Szafranowy mówisz...? Takiego jeszcze nie piekłam, a brzmi niezwykle zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiałam chodzić na zumbę. Mam problemy z kolanami, a po tych zajęciach mnie nie bolały :)
też lubię zumbę :))))
OdpowiedzUsuńten serniczek jest grzechu wart!! wyglada obłędnie !!!
OdpowiedzUsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)