Mama Daj Jeść

Mama Daj Jeść

Blog o gotowaniu i codzienności z przymrużeniem oka.

Deser z grilla.

0

Deser z grilla.

Od paru dni, cały czas chodzi za mną grillowanie. Na pewno jest to spowodowane tą paskudną pogodą, przecież wiadomo jest, że jak Karolina umawia się na grilla to musi padać. Takie moje szczęście. Gdy piszę grill, masz pewnie wyobrażenie tradycyjnego grilla z hurtową ilością mięsa 
w tym najlepiej karczku czy kiełbasy. Ja natomiast widzę grill inaczej w raczej w kompaktowej domowej formie. Dzięki temu mogę z niego korzystać nie zważając na niesprzyjające warunki pogodowe. Mięso zdecydowanie mi się przejadło z grilla, tak samo jak warzywa czy grillowane ziemniaki podążając za poszukiwaniem nowych smaków postanowiłam zrobić coś innego. 
Lubię w kuchni trochę "pokombinować" stworzyć coś nowego, potrawę która sprawi że domownicy czy goście mocno się zdziwią, że tak można. Widziałam różne, potrawy z grilla ale nie spotkałam się dotąd z deserem z grilla! Warunki mam ku temu sprzyjające bo chciałam sprawdzić nowy grill compact Russell Hobbs. Ciekawe jak poradzi sobie z takim wyzwaniem? 

Na deser odrobina rozpusty w postaci grillowanych bananów z czekoladą.

Składniki dla 2 osób:
  • 2 banany
  • 4 kostki gorzkiej czekolady
  • odrobina cynamonu

Przygotowanie:

Banany nacinamy wzdłuż skórki. Środek banana również  nacinamy i wkładamy do niego posiekane kostki czekolady i posypujemy cynamonem.  Owoce ponownie zamykamy i umieszczamy na rozgrzanym grillu przez ok 2 minuty z każdej strony. Wedle uznania możemy podawać deser z lodami.





Podobne posty

Nie napisano jeszcze komentarzy. Zapraszam więc do dyskusji...

Miło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)