Krewetki z suszonymi pomidorami.

Macie tak czasami, że chodzi za Wami jakaś potrawa? Parę dobrych dni chodziły za mną "robale". Akurat tak nazywa je moje koleżanka, sama nie wiem skąd taka nazwa dla krewetki? 

Niewiele osób jest przekonanych do owoców morza, czym to jest spowodowane? Wiecie?

Zadaje sobie to pytanie od jakiegoś czasu i nadal nie znam odpowiedzi. Dzięki krewetkom można w parę chwil zrobić dobrą kolację i wywrzeć dobre wrażenie na drugiej osobie. Zazwyczaj jak się podaje, takie przysmaki osobom niezwiązanym z kuchnią, wedle których kuchnia się zaczyna na schabowych a kończy na bigosie - słychać jednym głosem WOW.  Poznawajcie nowe kuchnie, otwierajcie się na inne horyzonty, bo w innych krajach też jest smacznie i zdrowo. Błagam nie bądźcie monotematyczni:)

Składniki:

250 g krewetek

2 ząbki czosnku

3 suszone pomidory

2 łyżki słodkiego sosu chilli

2 łyżki posiekanej pietruszki

oliwa

Przygotowanie:

Rozgrzewamy oliwę dorzucamy do niej czosnek i krewetki. Smażymy ok 4-5 minut ciągle mieszając. Następnie dodajemy pokrojone drobno suszone pomidory, sos słodki chilli i posiekaną pietruszkę. Krewetki podajemy z grzankami.

Danie główne