Pita z grilla

Dziś jest mój dzień i eksperymentuje ponownie z grillem, chyba jest to jedno z moich ulubionych urządzeń kuchennych i na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez tego maleństwa. Dziś grill Russell Hobbs natchnął mnie do zrobienia pieczywa. Czy to moja inspiracja czy taka zachcianka?:)
Chyba nie mogę się pogodzić z jesienią i cały czas czuje lato i grilla!:)
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 200 ml letniej wody
- łyżeczka suszonych drożdży instant
- łyżka oliwy
- łyżeczka ziół prowansalskich
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy, mieszamy z drożdżami, cukrem, solą, ziołami i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Powoli wlewamy letnią wodę, na przemian z oliwą i wyrabiamy ciasto, aż będzie elastyczne. Do miseczki wysmarowanej oliwą przekładamy wyrobione ciasto. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na około godzinę. Dzielimy na 6 części. Każdą część wałkujemy na okrągły placek o grubości ok. 1 centymetra. Placki kładziemy na papierze do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok 30 minut. Na rozgrzaną patelnie kładziemy wyrośnięte pity nasmarowane odrobiną oliwy. Grillujemy po ok. 3-4 minuty z każdej strony. Podajemy od razu po przygotowaniu.
Nie napisano jeszcze komentarzy. Zapraszam więc do dyskusji...
Miło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)