Delikatny schab w sosie własnym
Dziś u mnie tradycyjny obiad bez udziwnień. Aby zrobić dobry obiad nie potrzebujemy wielu składników, wystarczy Nam tylko wiedza jak się za niego zabrać. Śmiało mogę powiedzieć, że taki schab mi odpowiada - kto mnie zna ten wie, że unikam schaboszczaków jak ognia;)
Wiem, że za oknem upał i nie po drodze Wam z obiadem na ciepło. W sumie powinnam dodawać przepisy na chłodniki, ale wybaczcie nie lubię. Liczę natomiast na to, że się przekonacie i zrobicie ciepły obiad w postaci schabu.
Ps. Na zdjęciu widać odsmażane kluski śląskie i buraczki.
Składniki:
- 750g schabu bez kości
- mąka do obtoczenia\obsypania
- sól, pieprz
- liść laurowy, ziele angielskie
- masło klarowane
- woda
- ewentualnie śmietanka do zabielenia sosu
Przygotowanie:
Schab oczyszczamy z tłuszczu, kroimy w plastry o grubości około 1 cm, lekko rozklepujemy ręką i solimy oraz posypujemy mąką. Na maśle klarowanym smażymy mięso po ok 3 minuty z każdej strony. Kiedy mięso będzie gotowe
przekładamy je do naczynia żaroodpornego zalewamy wodą i dodajemy przyprawy. Pieczemy w 1,5h w temp 160 stopni z termoobiegiem.
Gotowe mięso wyciągamy na talerz. Powstały sos wlewamy do garnka i chwilkę gotujemy. Wedle uznania zabielamy śmietanką. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem
Pierwszy wpis już się pojawił. Zapraszam do oddawania kolejnych...
Ja się piszę na porcję, to taki obiad, który się zawsze sprawdza.
OdpowiedzUsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)