Mama Daj Jeść

Mama Daj Jeść

Blog o gotowaniu i codzienności z przymrużeniem oka.

Zupa krem z pieczonej papryki

1

Zupa krem z pieczonej papryki

Wokół szaleje grypa, sama miałam z nią do czynienia i niestety musiałam przyjąć antybiotyk. Starałam się ze wszystkich sił aby tego uniknąć lecząc się domowymi płukankami. Próbowałam płukanek z rumianku, szałwii naparu z imbiru a nawet soku malinowego. Poniosłam klęskę i dorobiłam się gorączki w wysokości 38,6 stopnia, ostatnio taką miałam w podstawówce. Przychodnie przepełnione do lekarza dostać się ciężko, nawet mając w ręku taki priorytet jakim jest karta ciąży... W okresie chorobowym ratowałam się zupami, które są smaczne i rozgrzewające. Wypróbowałam zupy z pieczonej papryki, kto nie spróbował- niech żałuje! Warto zrobić ją we własnej kuchni.

Składniki:

  • 3 czerwone papryki
  • 3 pomidory
  • 1 średnia cebula
  • 3 ząbki czosnku 
  • 450 ml bulionu  warzywnego
  • kilka liści bazylii
  • oliwa 
  • sól, pieprz, chilli
Dodatkowo:
  • śmietana
  • prażone pestki dyni
  • liście bazylii do dekoracji

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Paprykę i pomidory myjemy i kroimy na pół. Z papryki wycinamy gniazda nasienne. Cebule obieramy, kroimy na ćwiartki. Czosnek pozostawiamy w łupinach.
Wszystkie warzywa układamy na blaszce piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia, paprykę skórą do góry, pomidory skórą do dołu, czosnek i cebule. Całość skrapiamy oliwą z oliwek.
Pieczemy przez około 35-40 minut. Gdy warzywa ostygną ściągamy z skórkę i łupinę z czosnku.
Do  bulionu dorzucamy warzywa i przyprawiamy. Gotujemy około 20 minut. Pod koniec gotowania dodajemy bazylię. Miksujemy, podajemy ze śmietaną, pestkami dyni i bazylią.

Podobne posty

Pierwszy wpis już się pojawił. Zapraszam do oddawania kolejnych...

  1. Witaj! :-) Miło nam widzieć u Ciebie Przyciski Listonic. ;-) A co do zakupów: na tę zupkę polecamy wybierać papryki z czterema brzuszkami u dołu, bo są lepsze do gotowania niż te z trzema - które są zazwyczaj słodsze i lepsze na surowo. ;-) Mała rzecz a wiele zmienia. ;-) Polecamy wypróbować kolejnym razem! Pozdrawiamy gorąco!! :-)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)