Właśnie jestem po śniadaniu. Pierwsza myśl po przebudzeniu ile to ja bym dała za bezę, za chwilę ogranicznik czerwona lampka w mej głowie. To sam cukier. Więc postawiłam na połączenie bezy i jajek sadzonych z boczkiem. Czyżby to zachcianki?:)
Składniki:
- 2 jaja
- sól, pieprz
- 4 plasterki boczku
Przygotowanie:
Patelnię żaroodporną smarujemy olejem i wkładamy ją do
piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Białka ubijamy z odrobiną soli.
Patelnię wyciągamy formujemy na niej kopczyki białka z wgłębieniem na
żółtko które delikatnie umieszczamy po środku. Pieczemy ok 10 minut dla
tych co nie lubią mocno rozlanego żółtka. Jeżeli wolisz natomiast aby
żółtko było bardziej płynne skróć czas do 9 minut.
Jajka podajemy z boczkiem usmażonym na suchej patelni.
O mnie
Napisano już 2 komentarze/y. Dyskusja powoli się rozwija...
Wygląda rewelacyjnie, jestem ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńTakie połączenie puszystej bezy na słono z żółtkiem z sadzonego jajka;) Najlepiej smakuje maczając boczek w żółtku mmm :D
UsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)