Cebularze z kurkami i czarnuszką.

Andrzejki spędziłam iście szampańsko. Mam nadzieję, że bawiliście się równie dobrze. Moja impreza andrzejkowa nie była do końca, tradycyjna bo wosku nie było, wróżb innych również. Z czystym sumieniem  mogę powiedzieć , że dawno się tak nie bawiłam wszystkim dziękuję za wczoraj. Każdy z gości miał za zadanie przynieść ze sobą coś dobrego mi towarzyszyły pyszne cebularze z przepisu Małgosi z moją małą modyfikacją.

Składniki:

• 30 g świeżych drożdży
• 1/4 szklanki ciepłego mleka
• 450 g mąki tortowej, przesianej + 4 łyżki na zaczyn + mąka do posypania  
• 1 łyżeczka cukru
• 1 łyżeczka soli   
• 125 ml gorącej wody  
• 1 łyżka oleju
•  2 duże jajka

Farsz:

  2 łyżki oleju
  3 cebule posiekane w piórka
  spora garść kurek
plastry żółtego sera
1 łyżka octu balsamicznego
  sól, pieprz, suszony tymianek
1 łyżka czarnuszki

Przygotowanie:

Farsz: Cebulę pokroić w piórka. Podsmażyć na oleju wraz z kurkami, doprawić octem balsamicznym, solą, pieprzem i tymiankiem.
Zaczyn: Drożdże wymieszać w ciepłym mleku i cukrze. Dosypać 4 łyżki mąki i energicznie wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie przełożyć zaczyn do dużej miski, dosypać resztę mąki, wlać gorącą wodę, olej, wbić jajka, dosypać sól. Wyrobić elastyczne ciasto i odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1,5 h. Następnie rozwałkować i wykrawać kółeczka o średnicy ok. 5 cm. Na środek nakładamy żółty ser  następnie podsmażoną cebulkę z kurkami. Posypać czarnuszką. Piec w 190 stopniach C około 20-30 minut aż staną się rumiane.

Impreza, Przystawki