1 rok bloga :)I Carpaccio z buraka
Jak to możliwe, że przegapiłam wczoraj tak ważną datę! To był mój pierwszy rok z blogiem ;) Ale cóż całkiem nieświadomie tort był na blogu - gofrowy ale zawsze coś;) Pierwszy rok z blogiem - niesamowite- nie wiedziałam, że aż tak spodoba mi się blogowanie. Z czułością wspominam swoje pierwsze kroki, dość nie udolne, zdjęcia słabej jakości, przepisy też kulejące. Ale to wszystko nie istotne. Ważne, że moje - mój kawałek kulinarnego świata. Mam nadzieje, że lat będzie mi przybywać i zarazem doświadczenia;) Dziękuję wszystkim, którzy mnie pozytywnie nakręcają i zachęcają bym pisała i dzieliła się z Wami moim kawałkiem nieba.
Dziś dla odmiany coś Fit! Polecam wszystkim cierpiącym na brak żelaza we krwi;)
Składniki:
1 burak
garść słonecznika bez łupiny
sól
krem balsamiczny
Przygotowanie:
Buraka obieramy i gotujemy do miękkości. Na suchej patelni prażymy słonecznik z odrobiną soli. Ugotowanego buraka, kroimy na bardzo cienkie plasterki. Układamy go na talerzu, posypujemy słonecznikiem i oblewamy kremem balsamicznym. Możecie go doprawić wedle uznania solą i pieprzem. Chociaż ja uważam, że to zbędne;)
Napisano już 3 komentarze/y. Dyskusja powoli się rozwija...
Jeszcze raz Karola wszystkiego co najlepsze i kolejnych pysznych lat z blogiem :))
OdpowiedzUsuńCarpaccio pyszne! W sam raz na uroczystość :) Wszystkiego najlepszego, całej masy pysznych przepisów !
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
OdpowiedzUsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)