Sernik Królewski. Kakaowy.
Po intensywnych Ostatkach, warto się zregenerować i uzupełnić poziom cukru. U mnie dziś króluje, sernik - i to nie byle jaki bo królewski. Wczoraj spędziłam cudowny wieczór, każdemu przyda się taki reset. Nogi bolą mnie tak, że nie potrafię stanąć na stopach a to oznacza naprawdę wspaniałą roztańczoną noc. Zazwyczaj bronię się jak mogę przed tańcem, dlaczego? Chyba wszystko wynika z kompleksów, kto widział oponkę michelin wywijającą do macareny ? Śmieszna wizja wiem, ale tak to widzę, chociaż nie jedna osoba powie mi, że aż tak to nie wyglądam. Obolałe stopy i zakwasy na łydkach zawdzięczam kolegom z pracy. Za co im serdecznie dziękuję i nie ma w tym żadnej ironii.
Składniki:
Ciasto:
3 szklanki mąki tortowej
250 g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
2/3 szklanki cukru pudru
2 łyżki śmietany
3 łyżki kakao
Masa serowa:
1 kg twarogu na sernik
4 jajka
1 opakowanie budyniu waniliowego
100 g masła lub margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżka ekstraktu waniliowego
Składniki:
Ciasto:
3 szklanki mąki tortowej
250 g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
2/3 szklanki cukru pudru
2 łyżki śmietany
3 łyżki kakao
Masa serowa:
1 kg twarogu na sernik
4 jajka
1 opakowanie budyniu waniliowego
100 g masła lub margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżka ekstraktu waniliowego
Wykonanie:
Składniki na ciasto przekładamy na stolnicę, masło siekamy, całość dokładnie szybko wyrabiamy. Następnie dzielimy je na dwie części, które owijamy folią spożywczą, i wkładamy do zamrażarki na 2 godziny.
Białka oddzielamy od żółtek. Masło ucieramy z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i żółtkami. Następnie dodajemy po łyżce twarogu oraz pod koniec budyń waniliowy i ekstrakt. Białka ubijamy na sztywną pianę z odrobiną soli i delikatnie mieszamy z masą serową.
Formę wykładamy papierem do pieczenia i ścieramy na nią jedną część schłodzonego ciasta, tworząc równomierną powierzchnię. Wykładamy gotową masę serową i ścieramy drugą część schłodzonego ciasta. Pieczemy w temp. 170 C przez ok. godzinę. Najlepiej smakuje schłodzony.
Napisano już 2 komentarze/y. Dyskusja powoli się rozwija...
Robilam podobny na urodziny mojego ukochanego Dziadka kilka lat temu, i jest czesto wspominany jako nalepszy serniczek, wiec warto go upiec :D
OdpowiedzUsuńA zabawy zazdroszcze! Zakwasow w lydkach tez haha :D
Jak fajnie, że skończyła się już moja dieta :D
OdpowiedzUsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)