Fale dunaju
Uwielbiam takie dni, gdy mogę usiąść na balkonie z kubkiem kawy ( której oczywiście zapierając się nogami i rękami stanowczo mówię nie piję;)). Pierwsze promienie słoneczne delikatnie nas otulają, ocieplają ze zmartwień i sprawiają, że dzień staje się lepszy. Człowiek, zaczyna się uśmiechać sam do siebie, dlaczego? A to musi być powód? Wystarczy ta chwila, którą można się cieszyć i kontemplować. Takiego dnia i Wam życzę:)
Składniki:
- 3 jajka
- 160 g cukru
- 170 ml oleju
- 175 ml mleka + 1 łyżka (temp. pokojowa)
- 350 g mąki tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka sody
- 1 łyżka kakao
- wiśnie z kompotu
Masa budyniowa:
- 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
- 400 ml mleka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 200 g masła
- kilka kropel niebieskiego barwnika
Polewa czekoladowa:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki mleka
- 1 łyżka oleju
Sposób przygotowania:
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, cały czas miksując dodajemy stopniowo olej. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą,
stopniowo dodajemy do ubitej masy na przemian z mlekiem. Wiśnie odsączamy na sitku. Połowę ciasta przekładamy do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia, do reszty ciasta dodajemy kakao i
dodatkową łyżkę mleka. Całość mieszamy i wykładamy na jasnym cieście, następnie układamy wiśnie lekko wciskając je w ciasto. Pieczemy ok 25-30 minut.
Przygotowujemy masę budyniową. Ok. 350ml mleka zagotowujemy. Resztę mleka mieszamy z budyniem i cukrem i barwnikiem ( można pominąć). Dodajemy do gotującego się mleka, szybko
mieszamy, aby nie powstały grudki. Gotujemy, aż
do zgęstnienia. Ostudzony krem miksujemy z miękkim masłem na puszystą masę. Dodajemy ekstrakt waniliowy.
Masę budyniową rozkładamy na zimnym cieście. Przygotowujemy polewę. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy mleko i olej, mieszamy. Gotową polewę wykładamy na ciasto.
Masę budyniową rozkładamy na zimnym cieście. Przygotowujemy polewę. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy mleko i olej, mieszamy. Gotową polewę wykładamy na ciasto.
Napisano już 2 komentarze/y. Dyskusja powoli się rozwija...
ciekawy pomysł na to ciasto:) z niebieską masa nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała takie niebieskie ciasto;)
OdpowiedzUsuńMiło mi że przeczytałeś\łaś mój post. Pozostaw ślad po sobie - też lubię czytać:)