Męski sernik na zimno.

Dlaczego akurat męski ? Bo nie ważne jak wygląda ważne aby smakował. Przynajmniej tak mówi mój mąż. Dziś w ramach naszej pierwszej rocznicy ślubu, mieliśmy dzień relaksu. Przyszła do Nas Justyna - Fizjoterapeutka, która Nas wymasowała, potem byliśmy na pysznym obiedzie. A dzień jeszcze trwa, postanowiłam z tej okazji zrobić sernik na zimno taki jak lubi mój mąż. Według niego sernik nie powinien mieć spodu, ani kruchego ani z biszkoptów. 

W końcu sernik to sernik, po co mu inne dodatki? 

Nie byłabym sobą gdybym nie dodała trochę owoców do galaretki. 

Przecież w każdym serniku, nawet męskim musi być odrobina damskiej ręki:)  Wiele uroku ciasto zawdzięcza podaniu. 

Tym razem wykorzystałam Paterę z Magicznego Domu.

Składniki:

750 g serka homogenizowanego 

200 ml śmietany kremówki 

3 łyżki cukru pudru 

2 czubate łyżki żelatyny 

2 galaretki truskawkowe

borówki lub inne owoce do dekoracji

Przygotowanie: 

Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder, krótko ubijając. Stopniowo dodawać serek cały czas miksując. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody, lekko przestudzić i wlać do masy serowej miksując na najwyższych obrotach.

Na wysmarowaną oliwą tortownicę wylać masę serową, udekorować owocami. Włożyć do lodówki do stężenia. 

W między czasie przygotować galaretki w szklance gorącej wody. Gdy zacznie gęstnieć  wylać na masę serową.    Odstawić na kilka godzin do lodówki.

Patera pochodzi od

Ciasta